Pogoda, no cóż, wpływa na plany, również te wypiekowe ;-). Więc dzisiaj do pieczenia nie będzie nic. A najlepiej, jeśli macie w lodówce trochę przecieru z dyni. Bo lody są luksusowe. Oprócz wspomnianego już przecieru można w nich znaleźć syrop klonowy, rum i otartą skórkę z pomarańczy, cynamon, imbir… Wykonane na żółtkach i kremówce, więc ich konsystencja jest idealna. Smakują jak lody marchewkowe, bo choć ja lodów marchewkowych nigdy jeszcze nie jadłam, za to dokładnie tak sobie wyobrażam ich smak ;-). Koniecznie do wykonania!
Jakiej dyni używam do wypieków? W Polsce dobra odmiana do wypieków to dynia Hokkaido, w Wielkiej Brytanii znana pod nazwą Red Kuri squash. Jest to dynia o delikatnym smaku, mączystym miąższu i intensywnym pomarańczowym kolorze. Ma ona szerokie zastosowanie w kuchni.
Składniki na około 1,8 litra lodów:
- 400 ml pełnego mleka (3,2%)
- 500 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 1/2 szklanki syropu klonowego
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1/3 szklanki cukru (lub trochę więcej, do smaku)
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 szklanka puree z dyni*
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 1 łyżka rumu
Do garnuszka z grubszym dnem wlać mleko i kremówkę. Gotując na niedużym ogniu doprowadzić do wrzenia.
W międzyczasie, zanim mleko się zagotuje, w misie miksera umieścić żółtka, syrop klonowy, cukier (oba rodzaje). Utrzeć (trzepaczki miksera do ubijania białek) do uzyskania jaśniejszego i puszystego kremu (kogel mogel). Dodać cynamon, imbir, gałkę muszkatołową i utrzeć. Do otrzymanego kremu dodać połowę zagotowanego mleka, zmiksować.
Mleko z żółtkami z powrotem przelać do garnuszka z pozostałym mlekiem i podgrzewać. Podgrzewać na małym ogniu, mieszając łyżką, do lekkiego zgęstnienia: mieszanka powinna lekko oblepiać łyżkę (będzie lekko gęsta). Szybko zdjąć z palnika, nie doprowadzając do wrzenia – krem by się natychmiast zwarzył. Dodać puree z dyni, otartą skórkę z pomarańczy, rum, wymieszać. Wystudzić i schłodzić w temperatury lodówkowej (najlepiej przez całą noc).
Schłodzoną mieszankę przelać do maszyny do lodów i dalej postępować według instrukcji jej producenta. Przełożyć do pojemniczka i włożyć na kilka godzin do zamrażarki.
Lody można również wykonać bez maszyny – schłodzone składniki zmiksować, przelać do pojemnika, włożyć do zamrażarki. Podczas chłodzenia mniej więcej co 30 minut przez pierwsze 3 godziny miksować, by nie wytworzyły się kryształki lodu i lody były bardziej puszyste. Zamrozić.
* Można wykorzystać gotowe puree z puszki lub zrobić je samemu – skorzystaj z przepisu na domowe puree dyniowe. To proste!
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga