Po upieczeniu sernika z chałwą, wiedziałam, że mazurek chałwowy będzie pierwszym, jaki upiekę z okazji zbliżających się świąt. To coś, na co nie muszę nikogo specjalnie namawiać, raczej trzeba go chować, by nie zjedli całego na jeden raz ;-). Jest słodziutki, mocno chałwowy, z chrupiącym kruchym spodem. Polecam dla wszystkich łasuchów :-).
Składniki na spód:
- 120 g masła, zimnego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 80 g cukru pudru
- 150 g mąki pszennej
- 40 g skrobi ziemniaczanej
Wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować na jednolitą masę (ciasto kruche można też zagnieść tradycyjnym sposobem, ręcznie: masło i mąkę posiekać nożem do otrzymania kruszonki, następnie dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść w jednolite ciasto). Uformować z ciasta kulę, owinąć folią spożywczą, schłodzić przez około 60 minut w lodówce.
Formę kwadratową o boku 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Na dno formy wyłożyć równomiernie schłodzone i rozwałkowane ciasto. Ponakłuwać widelcem. Piec w temperaturze 160ºC przez około 30 minut, do zarumienienia. Wyjąć, wystudzić.
Składniki na masę chałwowo – orzechową:
- 200 g chałwy orzechowej
- 125 ml śmietany kremówki 30%, schłodzonej
- 100 g dowolnych orzechów (włoskie, laskowe bez skórki, fistaszki, pekany)
- 3 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować na jednolitą, gladką masę. Przełożyć ją do garnuszka i zagotować, mieszając od czasu do czasu. Pogotować około 3 minut, do lekkiego zgęstnienia.
Powstałą masę wylać na wystudzony spód, wyrównać.
Ponadto:
- 80 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kapieli wodnej
- garść posiekanych orzechów, do dekoracji
Orzeszki wysypać na wierzch masy chałwowej, całość ozdobić czekoladą.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga