Tiramisu to deser, który składa się z dwóch warstw biszkoptów nasączonych mocną kawą, na którą nakłada się warstwy kremu z serka mascarpone, a całość posypuje czekoladą lub kakao. Deser podaje się silnie schłodzony zwykle do kawy espresso, a we Włoszech w upalne dni na drugie śniadanie :-). Przepisów na tiramisu istnieje co najmniej kilkadziesiąt, ten jest jednym z nich, i według mnie – jednym z lepszych. Deser ten najlepiej serwować w pucharkach lub jeść łyżką z niewielkiego naczynia, ponieważ jest dość luźny. Bardzo polecam!
Jeśli szukasz wariacji na temat tiramisu przetestuj ajerkoniakowe tiramisu lub tiramisu z Irish Cream.
Składniki:
- 750 g serka mascarpone, schłodzonego
- 4 duże jajka, białka i żółtka oddzielnie
- 2 paczki podłużnych biszkoptów Savoiardi/ladyfingers (podłużne biszkopty)
- 3 łyżki drobnego cukru do wypieków
- 1 szklanka świeżo zaparzonej, mocnej kawy; wystudzonej
- kakao do oprószenia
- 50 ml likieru Amaretto
Wszystkie składniki powinny być schłodzone.
Żółtka i cukier umieścić w misie miksera i utrzeć (końcówkami miksera do ubijania piany z białek) na jednolitą, kremową i jasną masę. Dodawać mascarpone, w kilku turach, ucierając do połączenia. Dodać kieliszek likieru, zmiksować.
W drugim naczyniu ubić na sztywno pianę z białek, następnie delikatnie wymieszać z masą serową, w trzech turach.
Kawę zaparzyć, przestudzić. Biszkopty wyłożyć na blachę, do formy lub pucharków (u mnie forma z odpinaną obręczą o wymiarach 24 x 24 cm wyłożona wcześniej papierem do pieczenia). Kawę wylewać łyżką na biszkopty, by nią nasiąkły (ewentualnie można w niej moczyć biszkopty, lecz bardzo krótko – szybko się łamią). Na biszkopty wyłożyć warstwę sera (połowę). Przerw między biszkoptami nie wypełniać okruszkami (ma tam być ser). Na ser ponownie wyłożyć biszkopty, które nasączyć kawą. Nałożyć drugą warstwę sera (drugą połowę) i wyrównać. Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc – masa będzie długo tężała.
Przed podaniem oprószyć kakao. Kroić na kwadraty i podawać.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga