Wytrawne ciasto czekoladowe z dodatkiem likieru Cassis (likier z czarnej porzeczki), z polewą czekoladową. Przypominające swoją konsystencją brownie, ale mniej ciężkie, lekko napuszone i bez dodatku mąki. Podajemy ze świeżymi owocami czarnej porzeczki i/lub z bitą śmietaną. Absolutnie perfekcyjne.
Składniki na ciasto czekoladowe Cassis:
- 170 g masła
- 280 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- pół szklanki kakao
- 6 łyżek (90 ml) likieru Cassis (likier z czarnej porzeczki)
- 5 dużych jajek
- 1 szklanka cukru
- szczypta soli
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno.
W garnuszku umieścić masło, roztopić, zdjąć z palnika. Dodać posiekaną czekoladę, kakao i likier; wymieszać do połączenia się składników i powstania gładkiego sosu czekoladowego. Lekko przestudzić.
W misie miksera ubić jajka, cukier i sól, do puszystości; piana powinna prawie potroić swoją objętość. Dodawać sos czekoladowy, powoli, mieszając delikatnie szpatułką do połączenia się składników. Przelać do przygotowanej formy.
Piec w temperaturze 170ºC (piekłam z termoobiegiem, ale można też góra-dół) przez około 40 minut lub do momentu, kiedy środek ciasta będzie ścięty przy dotyku patyczkiem. Nie piec za długo, by nie wysuszyć ciasta.
Wyjąć, wystudzić, przełożyć na paterę, polać polewą czekoladową z Cassis, a na ciasto czekoladowe Cassis górę wyłożyć świeże owoce czarnej porzeczki.
Polewa czekoladowa z Cassis:
- 170 g gorzkiej czekolady
- 1/4 szklanki śmietany kremówki 30% lub 36%
- 3 łyżki (45 ml) likieru Cassis (likier z czarnej porzeczki)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Nad parą wodną (woda parująca w garnuszku na małej mocy palnika) umieścić naczynie (nie może dotykać powierzchni parującej wody) z posiekaną czekoladą i śmietaną kremówką. Roztopić nad parą wodną, mieszając od czasu do czasu pod koniec roztapiania. Zdjąć z pary wodnej, dodać likier Cassis i wymieszać rózgą kuchenną. Przestudzić przez około 10 minut.
Dodatkowo:
- owoce czarnej porzeczki na górę ciasta
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga