Aromatyczne ciasteczka o smaku mocno maślanym, z wyraźną nutą pomarańczy. Znakomite do popołudniowej herbatki :-). Lady grey to moja ulubiona herbata, ale możecie zastąpić ją dowolną liściastą earl grey. Najprościej zmielić liście w młynku do kawy. W przepisie nie ma jajek, więc proporcje można łatwo dzielić lub… mnożyć ;-). Polecam!
Składniki na 8 tuzinów ciastek:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki zmielonych liści herbaty Lady Grey lub Earl Grey (z 4 torebek)
- 1/2 łyżeczki soli
- 230 g masła, w temperaturze pokojowej
- pół szklanki cukru pudru
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Masło, cukier i sól umieścić w misie miksera i utrzeć do otrzymania jasnej i puszystej masy maślanej. Mąkę wymieszać z herbatą. Dodać do masy maślanej razem ze skórką z pomarańczy, zmiksować.
Z ciasta uformować dwa długie wałki o średnicy około 3 cm. Szczelnie owinąć papierem do pieczenia. Włożyć do zamrażarki na 45 – 60 minut.
Po tym czasie uformowane ciasto ostrym nożem pokroić na plasterki grubości około 4 mm. Położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w odległości 3 cm od siebie. Piec około 12 – 15 minut w temperaturze 180ºC lub do zrumienienia brzegów.
Wyjąć, przełożyć na metalową kratkę, wystudzić.
Smacznego :-).
Źródło inspiracji – ‚Cookies’ Martha Stewart.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga