Doskonałe na deser – serniczki wielkości muffinek. Szybkie w przygotowaniu i w pieczeniu, małe i skromne, zachwycą i Was i gości. No i wielka radość z ich dekorowania – każdy może być inny :-).
Dzisiejszy deser dedykuję Piki, która obchodzi dziś 18-te urodziny.”Piki, Wszystkiego Najlepszego z okazji Urodzin, samych słodkości w dorosłym życiu życzą Monika i Magda”. Ja również dołączam się do życzeń, życząc radosnych i magicznych urodzin :-).
Składniki na 12 mini serniczków:
- 120 g ciastek pełnoziarnistych typu digestive
- 50 g masła, roztopionego
- 800 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 3 jajka
- 120 g drobnego cukru do wypieków
- dowolne owoce do dekoracji: maliny, borówki amerykańskie, truskawki, jagody
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Ciastka i masło wrzucić do malaksera i zmiksować do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.
Twaróg, wanilię, jajka i cukier zmiksować do otrzymania gładkiej masy. Nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej – napowietrzone serniczki mocno urosną a potem opadną.
Standardową formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Na dno każdej wysypać masę ciasteczkową, na nią wyłożyć masę serową prawie do wysokości papilotki, wyrównać.
Piec około 25 minut w temperaturze 150ºC. Przestudzić, włożyć do lodówki na co najmniej kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Podawać z owocami.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga