
Prostymi placuszkami rozpoczynam sezon rabarbarowy. I kompotem z rabarbaru, takim najzwyklejszym. Ktoś na facebooku napisał, że do rabarbaru świetnie pasuje cynamon – więc dodałam. Jeśli za nim nie przepadacie, można go pominąć. Placuszki są dość kwaśne, choć to zależy też od rabarbaru; dlatego podajemy z cukrem pudrem. Uwielbiam je jeść i się krzywić; cóż, taka jestem ;).
Składniki na 2 talerze placków:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
- 3 łyżki cukru
- 250 ml kwaśnej śmietany 12% (będą równie dobre z jogurtem, kefirem lub maślanką)
- 125 ml mleka
- 2 jajka
- około 400 g rabarbaru, pokrojonego w niezbyt grube plasterki (łodyg nie obieramy)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W większym naczyniu umieścić kwaśną śmietanę, wymieszać ją z mlekiem, cukrem i rozbełtanymi jajkami np. przy pomocy rózgi kuchennej. Bezpośrednio do mieszanki przesiać mąkę pszenną, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną i zmielony cynamon (wedle uznania). Połączyć składniki, wymieszać przy pomocy rózgi kuchennej, by nie było grudek. Do ciasta dodać pokrojony rabarbar, wymieszać.
Nabierać większą łyżką porcje ciasta i smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron, do zarumienienia.
Placki z rabarbarem i cynamonem na kwaśnej śmietanie podawać suto oprószone cukrem pudrem.
Smacznego!

Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga