
Dawno nie piekłam nic z pistacjami… chyba odczuwam ich niedobór w organizmie ;). Sernik pistacjowy bez pieczenia powstał na wzór sernika ciasteczkowego Lotus, a ponieważ do UK w środku wiosny nagle zawitało lato, miałam ochotę na lekki kremowy sernik bez pieczenia, nawet bez żelatyny. Sernik jest rzeczywiście jak krem. Niektórzy z Was pewnie napiszą, że do wyjadania łyżeczką ze słoiczka… ale taki ma być. Posłuży mi pewnie jako jedna z warstw w planowanym torcie pistacjowym. Możecie dodać żelatynę, by sernik był bardziej zwięzły, jeśli tylko macie ochotę. Użyjcie dobrych jakościowo składników (podpowiadam w składnikach), by sernik się nie rozpłynął. Ale i tak długo nie postoi w cieple, prawie wcale. Przechowujcie go lodówce i podawajcie prosto z niej. Rozpływa się w ustach!
Uwaga: sernik jest bardzo kremowy; aby się utrzymał bez żelatyny, należy użyć dobrych jakościowo składników – rzadki serek z wiaderka lub rzadka pasta pistacjowa nie nadają się do tego sernika lub tylko pod warunkiem dodania żelatyny.
Składniki na spód:
- 160 g ciastek digestive lub innych ciastek pełnoziarnistych
- 40 g masła, roztopionego
Ciastka i masło umieścić w misie malaksera i zmiksować do dokładnego pokruszenia się ciastek i powstania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku. W przypadku braku malaksera – ciastka umieścić w mocnym woreczku (np. z zapięciem) i uderzać mocno wałkiem lub tłuczkiem, do ich dokładnego pokruszenia, na końcu połączyć z roztopionym masłem.
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Masą ciasteczkową wyłożyć dno tortownicy, wyrównać, następnie schłodzić w lodówce przez czas przygotowania masy serowej.
Składniki na masę serową:
- 500 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego trzykrotnie (polecam Piątnica lub Mój Ulubiony z Wielunia, jeżeli planujecie użyć twarogu z wiaderka)
- 100 g cukru pudru
- 1 łyżeczka pasty z wanilii
- 250 g kremu pistacjowego (o zawartości pistacji 45% lub 50%) np. Pisti
- 300 ml śmietanki kremówki 36%, schłodzonej
Dodatkowo:
- 500 g malin
Wszystkie składniki poza śmietanką kremówką powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić twaróg i cukier następnie dokładnie zmiksować do połączenia. Dodać pastę z wanilii i krem pistacjowy – ponownie zmiksować do dokładnego połączenia się składników. Śmietankę kremówkę ubić w osobnym naczyniu do sztywności. Dodać do masy serowej w dwóch turach i delikatnie wymieszać do połączenia się składników.
Masę serową przełożyć na schłodzony spód ciasteczkowy, wyrównać. Schłodzić w lodówce przez całą noc. Po tym czasie na wierzch wyłożyć świeże maliny.
Sernik pistacjowy bez pieczenia przechowywać w lodówce.
Smacznego!

Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga