Kolejny sernik z białą czekoladą na Moich Wypiekach. Chcę, byście mieli duży wybór – bo jeśli nie tutaj, to gdzie? ;). Tym razem nie posłuchałam się samego mistrza Ottolenghi i zredukowałam ilość białej czekolady w masie serowej. Nawet dla mnie 600 g czekolady w jednym niedużym serniku to ilość zatrważająca. I tak jest jej sporo; może dlatego mój Mąż stwierdził, że nie smakuje jak sernik! Nie wierzcie mu do końca, smakuje… ale jak najlepszy sernik z białej czekolady na świecie. Do tego nutka pomarańczy, te podpieczone migdały w spodzie… niebo w buzi :).
Składniki na spód:
- 70 g migdałów (mogą być ze skórką)
- 180 g ciastek zbożowych typu digestive
- 80 g masła, roztopionego
Migdały wysypać na blaszkę. Podpiec w temperaturze 180ºC przez około 10 minut. Wyjąć, wystudzić. Pokruszyć w malakserze na grube okruchy.
Ciastka i masło umieścić w misie malaksera i zmiksować do dokładnego pokruszenia się ciastek i powstania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku. W przypadku braku malaksera – ciastka umieścić w mocnym woreczku (np. z zapięciem) i uderzać mocno wałkiem lub tłuczkiem, do ich dokładnego pokruszenia, na końcu połączyć z roztopionym masłem. Dodać posiekane migdały i wymieszać.
Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Masę ciasteczkową z migdałami wysypać na spód formy. Wyrównać, dokładnie wklepać w dno formy. Schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Formę dwukrotnie owinąć z zewnątrz folią aluminiową – sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej.*
Składniki na masę serową:
- 400 g białej czekolady
- 500 g twarogu, zmielonego trzykrotnie
- 4 duże jajka
- 300 g kwaśnej śmietany 18%
- świeżo otarta skórka z 1 pomarańczy
- ziarenka z połowy laski wanilii
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, przestudzić – powinna pozostać płynna.
W misie miksera umieścić pozostałe składniki na masę serową. Zmiksować do połączenia lub wymieszać rózgą kuchenną; nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej – napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie. Sernik po upieczeniu powinien być równy jak stół. Dodać roztopioną białą czekoladę i krótko zmiksować, tylko do połączenia się składników.
Masę serową przelać na ciasteczkowy spód i sernik z białą czekoladą piec w kąpieli wodnej* w temperaturze 160ºC, najlepiej bez termoobiegu, przez około 75 minut. Cała powierzchnia sernika powinna być wypieczona i ścięta przy dotyku patyczkiem. W razie konieczności lekko wydłużyć czas pieczenia. Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Wystudzony sernik z białą czekoladą umieścić na noc w lodówce. Po 12 godzinach chłodzenia sernik uzyska odpowiednią konsystencję.
Podawać z owocową frużeliną (np. w wiśni, truskawek, malin, jeżyn, żurawiny).
* Sernik pieczemy w kąpieli wodnej: kąpiel wodna polega na tym, że formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową. Sernik pieczony jest z parą wodną a więc w bardzo wysokiej wilgotności. Dzięki parze wodnej sernik piecze się w jednakowym stopniu w każdym miejscu, nawet na środku, nie pęka po upieczeniu i zachowuje idealną kremową konsystencję.
TUTAJ przeczytaj więcej o pieczeniu sernika w kąpieli wodnej.
Smacznego!
Źródło przepisu – „Sweet” Yotam Ottolenghi i Helen Goh, zmodyfikowany.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga