Sernik z sosem malinowym, czy to nie brzmi pysznie? Sos malinowy pieczemy w postaci smakowitych serduszek – to moja propozycja na Walentynki :-). Sernik nie jest wysoki, właściwie tylko z połowy porcji, a wszystko po to, by nasz sos malinowy był jeszcze bardziej wyraźny w smaku i nie przytłoczony przez smak waniliowego sernika. Polecam!
Składniki na spód:
- 160 g ciastek czekoladowych przekładanych kremem czekoladowym (tzw. markizy)
- 30 g masła, roztopionego
Ciastka i masło umieścić w malakserze i zmiksować do momentu otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.
Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód, boków niczym nie smarować. Masę ciasteczkową wysypać na spód formy, wyrównać. Podpiec w temperaturze 175 stopni C przez około 10 minut lub do zarumienienia. Wyjąć, lekko przestudzić przez czas przygotowania masy serowej.
Formę dwukrotnie owinąć z zewnątrz folią aluminiową – sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej.
Składniki na masę serową:
- 500 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego trzykrotnie
- 125 ml (pół szklanki) śmietany kremówki 36%
- 2 jajka
- 1/2 – 2/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub pasty z wanilii lub 8 g cukru wanilinowego
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Wszystkie składniki na masę serową umieścić w misie miksera. Zmiksować do połączenia; nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej – napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie. Nie chcemy tego; sernik po upieczeniu powinien być równy jak stół.
Masę serową wylać na podpieczony wcześniej spód. Na wierzch masy serowej wyłożyć delikatnie sos malinowy w postaci sporych kółek, kropek. Patyczek do szaszłyków lub cienki koniec łyżeczki umieścić w masie serowej i przeciągnąć przez środek kropek, tworząc wzorek serc (u mnie to były dwa okręgi).
Piec w kąpieli wodnej* w temperaturze 160ºC przez około 40 – 45 minut. Gotowy sernik powinien być ścięty i sprężysty na wierzchu. Po upieczeniu usunąć kąpiel wodną i wyjąć sernik na blat, do wystudzenia. Sernik z sosem malinowym schłodzić przez noc w lodówce – po tym czasie sernik nabiera odpowiedniej konsystencji.
Sos malinowy:
- 170 g malin (mogą być mrożone bez wcześniejszego rozmrażania)
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
Maliny, cukier i sok z cytryny umieścić w małym garnuszku. Postawić na palniku o małej mocy, podgrzewać, do rozpuszczenia się cukru, odmrożenia malin i powstania sporej ilości soku. Przetrzeć przez sitko, by pozbyć się pesteczek. Do puree malinowego dodać przesianą skrobię ziemniaczaną i wymieszać do połączenia, by nie było jej grudek w malinowym puree.
* Kąpiel wodna polega na tym, że formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową. Sernik pieczony jest z parą wodną, a więc w bardzo wysokiej wilgotności. Dzięki parze wodnej sernik piecze się w jednakowym stopniu w każdym miejscu, nawet na środku; nie pęka po upieczeniu i zachowuje idealną, kremową konsystencję.
Smacznego :-).
——————-
Pieczesz sernik po raz pierwszy? A może chcesz wiedzieć, jak upiec perfekcyjny sernik? Zapraszam do przeczytania notki o serniku idealnym.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga