Chyba najlepsze bajgle na świecie. Mogłabym je jeść codziennie. Mąż stwierdził, że są uzależniające :-). Pyszne, lekko słodkie z zewnątrz, chrupiące, z mięciutkim i puszystym wnętrzem. Oczywiście – suto obtoczone w sezamie! Ich dużym plusem jest to, że nie trzeba ich wstępnie obgotowywać jak w innych przepisach na bajgle, a rezultat jest zawsze zadowalający. Świetnie smakują również z makiem i solą morską. Robiliśmy z nich kanapki, choć idealne są również bez żadnych dodatków – bardzo polecam :-).
Składniki na 10 – 11 sztuk:
- 650 g mąki pszennej
- 250 g letniej wody
- 100 ml mleka
- 1 jajko
- 30 ml (2 łyżki) oliwy z oliwek
- 30 g (2 łyżki) cukru
- 1 łyżeczka soli
- 12 g (3 łyżeczki) drożdży suchych lub 24 g drożdży świeżych
Ponadto:
- 1 szklanka sezamu, podprażonego na suchej patelni do zezłocenia (cały czas mieszamy, pamiętając, że przypalony sezam będzie gorzki)
- 1/3 szklanki wody wymieszana z 1 łyżką melasy lub miodu
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać resztę składników, pod koniec dodają oliwę. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Po wyrośnięciu ciasto krótko wyrobić. Podzielić na 10 – 11 równych części, uformować z nich kule. Z każdej kuli rękoma uformować wałeczek długi na 70 cm. Złożyć go na pół (jak na zdjęciu), następnie uformować świderek. Złączyć na końcach i odłożyć na blachę wysmarowaną masłem i oprószoną mąką. Przykryć lnianym ręczniczkiem, odłożyć na 30 minut w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Przed samym pieczeniem posmarować bajgle wodą rozrobioną z melasą i oprószyć suto sezamem.
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut lub do zezłocenia. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough’ (około 1,5 h), po czym ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu.
Uwaga: jeśli chcecie, by pęknięcia na bajglach były mocniej widoczne, smarujemy je wodą z malasą i oprószamy sezamem jeszcze przed podwojeniem objętości, zaraz po uformowaniu.
Smacznego :-).
Źródło przepisu – ’My little expat kitchen’ za blogiem ’Gotuje bo lubi’.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga