Połączenie bardzo tradycyjne – orzechy laskowe i czekolada smakują oczywiście jak nutella. Tort jest pyszny, chrupki, kremowy. Smakuje jak delikatne pralinki i jednocześnie, mimo że jest słodki, nie zapycha. Pracę nad nim można rozłożyć na dwa dni. Dzień wcześniej upiec krążki bezowe, kolejnego dnia przełożyć kremem. Polecam 🙂
Składniki na 4 blaty bezowe*:
- 6 dużych białek
- szczypta soli
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 3/4 szklanki zmielonych, podpieczonych orzechów laskowych (bez skórki)
- 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
- 130 g gorzkiej czekolady
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić białka i ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo – powoli, łyżka po łyżce, dodawać cukier, cały czas ubijając. Dodać łyżeczkę skrobi, następnie orzechy laskowe i delikatnie wymieszać szpatułką, tylko do połączenia się.
Płaskie 2 duże blachy (o wymiarach piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia. Na każdej z blach narysować 2 okręgi o średnicy 20 cm (w sumie powinniśmy otrzymać 4 blaty bezowe). Masę bezową podzielić na 4 części, wyłożyć równo na narysowane koła.
Piec około 50 minut w temperaturze 140ºC. Wyjąć z piekarnika, przestudzić.
Czekoladę połamać, roztopić w kąpieli wodnej lub mikrofali. Płynną posmarować równo blaty bezowe, odłożyć do zastygnięcia (można na chwilę włożyć blaty do lodówki – czekolada na nich zastygnie natychmiast).
Krem z wiórkami czekolady:
- 250 g serka mascarpone, schłodzonego
- 300 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
- nasionka z 1 laski wanilii
- 3 – 4 łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 50 g startej na dużych oczkach gorzkiej czekolady
Śmietanę kremówkę i cukier puder ubić z ziarenkami wanilii. W drugim naczyniu lekko ubić serek mascarpone. Do ubitej kremówki dodawać partiami serek mascarpone i wymieszać dokładnie szpatułką. Dodać ekstrakt, startą czekoladę i wymieszać. Podzielić na 4 części. Każdą z nich posmarować grubą warstwą na 4 blatach bezowych.
Złożyć tort, układając blaty na sobie. Udekorować posiekanymi orzechami laskowymi i startą gorzką czekoladą. Na kilka godzin tort włożyć do lodówki. Kroić nożem z piłką.
Do dekoracji:
- 1/4 szklanki posiekanych podpieczonych orzechów laskowych (bez skórki)
- 2 – 4 kostki startej gorzkiej czekolady
* Jeśli posiadacie 2 duże blachy piekarnikowe możecie piec 4 blaty bezowe na raz, po 2 na każdej blaszce; jeśli nie – lepiej podzielić przepis na pół i przygotować oddzielnie – beza nie może czekać, aż poprzednia się upiecze.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga