Tak dawno nie piekłam ciasta mocno czekoladowego… aż w końcu się zmobilizowałam. Specjalnie na Wasze życzenie ciasto nie zawiera ani grama mąki, co ucieszy alergików. Z kolei, może tort nie nadaje się dla dzieci (tak myślę, bo moim nie smakuje ciasto na gorzkiej czekoladzie, a z mleczną, to już nie to… ). Tort ma konsystencję brownies, jest ciężki i gliniasty, wyraźnie wyczuwalne są orzechy laskowe. Koniecznie podajemy ze świeżymi malinami :-). Polecam!
Składniki:
- 4 jajka
- 200 g masła
- 200 g podpieczonych i zmielonych orzechów laskowych
- 180 g gorzkiej czekolady
- 150 – 180 g drobnego cukru do wypieków
- 2 łyżki likieru pomarańczowego (lub brandy, rumu)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło umieścić w garnuszku, roztopić. Dodać posiekaną czekoladę i odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu czekoladowego, przestudzić.
Białka oddzielić od żółtek. Żółtka i cukier utrzeć w misie miksera do otrzymania puszystej, jasnej masy. Stopniowo dodawać przestudzony sos czekoladowy, dalej ucierając. Dodać orzechy, likier i zmiksować.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do ciasta czekoladowego.
Formę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Przelać gotową masę. Piec około 55 minut w temperaturze 160ºC. Gotowe ciasto sprawdzamy naciskając palcem delikatnie na środek, powinno być wypieczone (nie sprawdzamy patyczkiem).
Wystudzić w uchylonym piekarniku. Ciasto urośnie, potem lekko opadnie.
Podawać z polewą czekoladową i malinami.
Polewa czekoladowa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 40 g masła
Składniki roztopić w kąpieli wodnej, wymieszać, po zgęstnieniu polać po wierzchu ciasta.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga