„W zasadzie lody bardziej do jedzenia niż lizania” – jak stwierdził główny degustator domu, mój M. Rzeczywiście, orzechów jest mnóstwo i to prawda. Poza tym, są bardzo smaczne, choć chyba miętowych już nic nie pobije ;-).
Składniki:
- 2 szklanki pełnego mleka (3,2%)
- 1 szklanka śmietany kremówki 30% lub 36%
- 2/3 szklanki cukru
- 1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
Wszystkie składniki, oprócz orzechów włoskich, umieścić w garnuszku. Wymieszać, podgrzać tylko do rozpuszczenia się cukru, nie gotować. Przykryć folią spożywczą i schłodzić do temperatury lodówkowej.
Schłodzoną mieszankę przelać do maszyny do lodów i dalej postępować według instrukcji jej producenta. Pod sam koniec wmieszać posiekane orzechy włoskie. Przełożyć do pojemniczka i włożyć na kilka godzin do zamrażarki.
Lody można również wykonać bez maszyny – schłodzone składniki zmiksować, przelać do pojemnika, włożyć do zamrażarki. Podczas chłodzenia mniej więcej co 30 minut przez pierwsze 3 godziny miksować, by nie wytworzyły się kryształki lodu i lody były bardziej puszyste. Pod sam koniec wmieszać posiekane orzechy włoskie. Zamrozić.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga