
Czekoladowe muffinki ze szwedzkimi batonikami Daim – chrupkimi, maślanymi karmelkami z kawałkami migdałów w mlecznej czekoladzie. Muffinki dla osób przepadających za mleczną czekoladą – tutaj dla mnie jej było aż nadto, za to Mąż był zachwycony! Ciasto jest w miarę luźne, standardowo łączymi suche z mokrymi, mieszając tylko do połączenia się składników. W wersji zdrowszej przygotujmy je na mące orkiszowej razowej. Dla dzieci i sympatyków Daimów :-).
Składniki na 12 sztuk:
- 3 średnie jajka, roztrzepane
 - 100 g jasnego brązowego cukru
 - 200 g mąki pszennej lub orkiszowej (jasnej lub razowej)
 - 3 łyżki kakao
 - 1 łyżeczka proszku do pieczenia
 - 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
 - szczypta soli
 - 150 ml jogurtu greckiego
 - 50 ml mleka
 - 50 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
 - 2 łyżki mocnej kawy (zaparzonej)
 - 150 g batoników Daim, z grubsza posiekanych
 
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane jajka, jogurt grecki, mleko, masło, kawę. Dodać cukier i zamieszać rózgą kuchenną.
W drugim naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, proszek, sodę, kakao, przesiać.
Zawartość naczyń połączyć razem*, wymieszać widelcem tylko do połączenia się składników, pod sam koniec dodając posiekane Daimy.
Formę do 12 muffinek wyłożyć papilotkami. Ciasto nałożyć do 3/4 wysokości foremki.
Piec w temperaturze 190ºC przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 170ºC i piec dodatkowe 10 minut lub do tzw. suchego patyczka (uwaga: jak sprawdzając patyczkiem natraficie na Daimy, one będą się ciągnąć). Wyjąć, wystudzić na kratce.
Do muffinek można zrobić polewę czekoladową i oprószyć posiekanymi Daimami – rozpusta!
* Jeśli ciasto będzie dość rzadkiej konsystencji można dodać 1 – 2 łyżki mąki pszennej.
Smacznego :-).


Inspiracja przepisem z książki – ’Scandilicious Baking’ Signe Johansen
                            
                            
                            
                            
                            
                            
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga