Pokochaliście nieperfekcyjny sernik baskijski. Wypróbujcie go w wersji czekoladowej! Czekoladowy sernik baskijski jest równie nieperfekcyjny, rośnie i opada, popęka, czasem się przypali ;). Smak wynagradza wszystko – jest kremowy i rozpływa się w ustach. Czekoladowy sernik baskijski nie wymaga dużego nakładu pracy ani pieczenia w kąpieli wodnej; jest po prostu bardzo łatwy do wykonania i nic nie może tu pójść źle. Na ciepło ma inną konsystencję niż po wystudzeniu – to zasługa nie tylko tego, że taka już natura serników, ale również czekolady, która z czasem ponownie zastyga. Podaję go ze świeżymi owocami, jest pyszny!
Składniki na czekoladowy sernik baskijski:
- 700 g serka kremowego typu philadelphia*
- 200 g gorzkiej czekolady 72%
- 350 g drobnego cukru do wypieków
- ziarenka z 1 laski wanilii lub 1 łyżeczka pasty z wanilii
- 5 dużych jajek
- 400 ml śmietanki kremówki 36% lub podwójnej kremówki (double cream)
- 100 g kwaśnej śmietany 12%
- szczypta soli
- 20 g kakao
- 20 g mąki pszennej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Formę tortownicę o średnicy 25 cm (lub wysoką formę o średnicy 23 cm) wyłożyć papierem do pieczenia w następujący sposób: formę zapiąć i wysmarować masłem. Wyłożyć ją papierem do pieczenia w taki sposób, by boki papieru wystawały minimum 5 cm ponad formę.
Czekoladę gorzką posiekać, następnie roztopić (tutaj instrukcja) i przestudzić.
W misie miksera umieścić kremowy serek i cukier. Utrzeć do dokładnego połączenia i do roztarcia cukru. Dodać wanilię, jajka w całości i sól. Utrzeć do otrzymania gładkiej masy serowej. Dodać przestudzoną czekoladę i dokładnie zmiksować. Dodać śmietankę kremówkę i kwaśną śmietanę, następnie zmiksować, do połączenia. Bezpośrednio do masy serowej przesiać mąkę pszenną i kakao, zmiksować do połączenia. Powinna powstać gładka, nie za gęsta masa serowa.
Powstałą masę serową przelać do przygotowanej tortownicy.
Czekoladowy sernik baskijski piec w temperaturze 200ºC, najlepiej bez termoobiegu, przez około 50 – 60 minut.** Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, wystudzić. Powierzchnia sernika (lub tylko jej boki) powinny być mocno brązowe a środek gorącego sernika po poruszeniu foremką powinien się trząść. Sernik bardzo wyrośnie, a potem lekko opadnie pozostawiając wyższe brzegi. Schłodzić przez 8 godzin w lodówce – dopiero wtedy sernik osiąga właściwą konsystencję i można go kroić.
Czekoladowy sernik baskijski bezpośrednio przed podaniem ozdobić świeżymi owocami. Można przechowywać w temperaturze pokojowej, ale na dłuższy czas lub podczas upałów najlepiej przechowywać w lodówce.
* Łączę tutaj polski zmielony twaróg z philadelphią, pół na pół. Taki nam smakuje najbardziej.
**UWAGA: niektóre źródła podają, że ten sernik pieczemy tylko 40 minut, by był bardziej kremowy środku, a wyłączamy, kiedy sernik się mocno trzęsie na środku. Im sernik krócej pieczony, tym bardziej kremowy. W oryginale konsystencja sernika na samym środku jest praktycznie budyniem/kremem, dlatego trudno go ładnie ukroić. Uważajcie jednak, by nie przesadzić i by sernik nie był płynny po wystudzeniu, ponieważ nie o taki efekt tutaj chodzi. Sernik krócej pieczony będzie też mniej zarumieniony z wierzchu, ale wystarczy umieścić go na pół minuty lub minutę pod grillem, bacznie obserwując lub pod sam koniec pieczenia przełączyć na termoobieg. Przyznam, że mogłabym piec ten sernik odrobinę krócej, ale taki nam smakuje.
Smacznego!
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga