Czy to już koniec sezonu na świeże maliny? Liczę na to, że macie trochę zamrożonych zapasów, ponieważ to nie koniec malinowych wypieków w tym roku ;-). Fantastyczny sernik czekoladowy, jak najlepszy deser. Niewysoki, ale tylko dlatego, by ilość czekolady nie przytłaczała; w ten sposób dobrane proporcje są idealne. Maliny ‚przyklejamy’ na polewę z mlecznej czekolady. To najlepszy deser na rozpoczęcie jesieni, choć w powietrzu wciąż babie lato…
Składniki na spód:
- 150 g ciastek czekoladowych przekładanych kremem czekoladowym (tzw. markizy)
- 2 łyżki kakao
- 30 g masła, roztopionego
Ciastka, kakao i masło umieścić w malakserze i zmiksować do momentu otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.
Formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód, boków niczym nie smarować. Masę ciasteczkową wysypać na spód formy, wyrównać. Podpiec w temperaturze 175 stopni C przez około 12 minut lub do zarumienienia. Wyjąć, lekko przestudzić przez czas przygotowania masy serowej.
Składniki na masę serową:
- 250 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
- 250 g serka mascarpone
- 2 duże jajka
- 1 żółtko
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 100 g czekolady gorzkiej, roztopionej i lekko przestudzonej
- 125 ml kwaśnej śmietany 12%
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub budyniu czekoladowego bez cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanili
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić wszystkie składniki oprócz roztopionej czekolady. Zmiksować do połączenia lub wymieszać rózgą kuchenną. Pod koniec miksowania dodać roztopioną czekoldę; nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej – napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie. Nie chcemy tego; sernik po upieczeniu powinien być równy jak stół.
Masę serową przelać na ciasteczkowy spód i piec w temperaturze 160ºC przez około 50 minut. Cała powierzchnia sernika powinna być wypieczona i ścięta przy dotyku patyczkiem. W razie konieczności lekko wydłużyć czas pieczenia.
Wyjąć z piekarnika, wystudzić, schłodzić przez kilka godzin lub przez całą noc w lodówce.
Polewa czekoladowa:
- 100 g mlecznej czekolady, posiekanej
- 55 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 10 g masła
Ponadto:
- 400 g malin
W garnuszku umieścić śmietanę kremówkę i masło. Podgrzać, prawie do momentu wrzenia, zdjąć z palnika. Dodać posiekaną czekoladę, odstawić na 2 minuty, bez mieszania. Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu czekoladowego (w razie konieczności przetrzeć przez sitko).
Polewę rozprowadzić po schłodzonym serniku, na jeszcze płynnej poukładać maliny.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga