
To nie jest sernik kokosowy :-). Przepis ten wrzuciła do moich zakładek Cleo80 (dziekuję!), lekko go zmodyfikowałam, ponieważ skład bardzo przypomina popularny sernik z rosą. Mój piekarnik jest ostatnio wredny (ale nie będę mówić tego na głos, bo jak powiedziałam tak o mikserze, to mi się zepsuł ;-), więc rosa i tak by mi pewnie nie wyszła – a dodatek kokosowej pierzynki to świetny pomysł :-). Oczywiście, wiórki można pominąć (jeśli Wam nie pasują) i sernik będzie równie pyszny. Przede wszystkim jest bardzo delikatny, rozpływający się w ustach, i ma tyle ciasta na spodzie, ile lubię… czyli mało ;-). I jest z prawdziwego polskiego twarogu, a polowałam na niego w polskim sklepie prawie dwa tygodnie :-). Polecam!
Składniki na spód:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 125 g masła, zimnego
- 2 żółtka (białka odłożyć na pianę)
- 1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka wody
Wszystkie składniki szybko zagnieść lub wyrobić w malakserze. Owinąć w folię spożywczą, spłaszczyć, schłodzić przez 30 minut w lodówce.
Formę o wymiarach 30 x 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyłożyć do formy, wyrównać, ponakłuwać widelcem. Podpiec w temperaturze 170ºC przez około 10 – 12 minut lub dłużej, do zezłocenia.
Składniki na masę serową:
- 1 kg twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego trzykrotnie
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego, bez cukru
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- pół szklanki oleju rzepakowego
- 2 szklanki mleka 3,2%
- 1 jajko
- 4 żółtka (białka odłożyć na pianę)
- aromat waniliowy lub ekstrakt z wanilii (do smaku)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić wszystkie składniki. Zmiksować do połączenia; nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej – napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie.
Masę serową wylać na upieczony spód. Będzie bardzo rzadka, ale nie przejmować się tym – tak ma być.
Piec około 45 minut w temperaturze 180ºC. Po tym czasie sernik wyjąć z piekarnika.
Chwilę wcześniej pozostałe białka (w liczbie 6) ubić na sztywno z mniej niż pół szklanki drobnego cukru do wypieków (jest to dodatkowy cukier, na bezę kokosową, poniżej; cukier dodajemy łyżka po łyżce i powoli do ubijanych białek!). Dodać 100 g wiórków kokosowych (niekoniecznie), delikatnie wymieszać. Wyłożyć na gorący sernik. Wstawić do piekarnika i piec dodatkowe 15 miut, do zezłocenia pianki.
Wyjąć, wstudzić, podawać ze świeżymi owocami. Nie ma konieczności przechowywania w lodówce.
Dodatkowo na bezę kokosową:
- 6 białek, pozostałych ze spodu i masy serowej
- 100 g wiórków kokosowych
- mniej niż pół szklanki drobnego cukru do wypieków
Smacznego :-).


Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga