Próbowaliście zrobić sami galaretkę? Ja już kilka razy, jak miałam nadmiar owoców (pyszna jest wiśniowa!). Galaretka w proszku się nie umywa ;-). Przede wszystkim smak i brak 'aromatów identycznych z naturalnymi’. Polecam, przed zbliżającym się latem i apetytem na ciasta sezonowe z owocami i galaretką. A jak smakowała galaretka pomarańczowa obsypana startą gorzką czekoladą? Jak wedlowskie delicje… tyle, że bez biszkoptu – pycha :-).
Składniki na 5 galaretek (z formy silikonowej do muffinów):
- 350 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy (najlepiej z drobinkami miąższu ale bez błonek), u mnie był to sok z 5 pomarańczy
- 3,5 łyżeczki żelatyny w proszku (10 g) lub 4 listki żelatyny
- 50 g cukru (lub w zależności od słodkości pomarańczy)
- otarta skórka z 1 pomarańczy
- 2 łyżki likieru cytrusowego – tylko w wersji dla dorosłych (wtedy dodatkowo o pół łyżeczki żelatyny więcej)
- wiórki z gorzkiej czekolady – do podania (opcjonalnie)
Żelatynę w proszku zalać 40 ml zimnej wody, odstawić na 10 minut do napęcznienia.
Sok z pomarańczy zagotować z cukrem i otartą skórką, mieszając, zdjąć z palnika natychmiast po rozpuszczeniu się cukru. Do gorącego soku dodać napęczniałą żelatynę i dokładnie wymieszać do rozpuszczenia. Nalać do foremek. Wystudzić i schłodzić, do stężenia.
Można podawać ze startymi wiórkami czekolady.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga