Szukałam doskonałych połączeń: lody miętowe z czekoladą, waniliowe z malinami, dulce de leche z toffi, cytrynowe z… wiśniami ;-). To ostatnie połączenie to jedno z moich ulubionych: lody są kwaskowe, orzeźwiające, idealne. Idealne na upały, choć jak piszę tego posta, za oknem tak leje, jakby ktoś z wiadra lał… gdzie jest lato?
Składniki:
- 2 szklanki pełnego mleka (3,2%)
- 2 szklanki śmietany kremówki 30% lub 36%
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- skórka otarta z dwóch cytryn
- 3/4 szklanki świeżo wyciśniętego soku z cytryny (mniej więcej 5 dużych cytryn)
- 2 łyżki limoncello (lub innego likieru cytrynowego, wódki)
- 200 g wiśni, pokrojonych na mniejsze kawałki (mogą być zamrożone)
Wszystkie składniki (oprócz wiśni) wymieszać do połączenia i rozpuszczenia się cukru (można podgrzać, jeśli rozpuszczenie cukru będzie sprawiało trudność). Przykryć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez 12 godzin.
Schłodzoną mieszankę przelać do maszyny do lodów i dalej postępować według instrukcji jej producenta. Po ukręceniu lodów przez maszynę dodać wiśnie, wymieszać. Przełożyć do pojemniczka i włożyć na kilka godzin do zamrażarki.
Lody można również przygotować bez maszyny do lodów. Przygotowaną schłodzoną mieszankę zmiksować na puszystą masę, przelać do kontenera i umieścić w zamrażarce. Lody w ciągu procesu mrożenia wyciągać kilkakrotnie (np. w godzinowych odstępach) i powtarzać czynność miksowania. Dzięki temu rozbijają się tworzące się kryształki lodu i powstałe lody mają bardziej kremową konsystencję. Po ostatnim miksowaniu dodać wiśnie i wymieszać.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga