Malinowe trufelki to słodkości dla prawdziwych smakoszy gorzkiej czekolady. Jak już się przekonaliście (bo czy jest osoba, która jeszcze nie piekła sernikobrownie z malinami?), maliny i czekolada to tak samo zgrany duet jak czekolada i pomarańcza. Czemu więc nie spróbować? Podpasowały moim kubkom smakowym jak rzadko które, ale ja po prostu kocham gorzką czekoladę… Ktoś się pisze? Polecam!
Składniki na malinowe trufelki:
- 250 g gorzkiej czekolady
- 125 g malin (mogą być mrożone)
- 50 ml skoncentrowanego syropu z malin
- 100 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
- 3 łyżki cukru
Dodatkowo:
- różowa posypka, do dekoracji
Czekoladę posiekać. W niedużym garnuszku wymieszać maliny, syrop z malin, śmietankę kremówkę i cukier. Dusić (pod przykryciem) na minimalnym ogniu przez 15 minut. Przetrzeć przez sitko. Następnie gotować bez przykrywki do uzyskania około 50 ml płynu. Dodać kawałki czekolady i wymieszać, do roztopienia się czekolady (zrobiłam to w kąpieli wodnej). Zdjąć z palnika i lekko przestudzić.
Masę czekoladową przełożyć do małych papilotek na trufelki (najprościej zrobić to przy pomocy rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką). Natychmiast posypać różowymi drobinkami – czekoladki bardzo szybko zastygają.
Malinowe trufelki przechowywać w temperaturze pokojowej.
Smacznego!
Przepis wyszperany na blogu Dagmary 'A cat in the kitchen’.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga