Najbardziej fantazyjne mini serniczki w tym sezonie, z pysznym malinowym puree ;-). Bez spodu, sama masa serowa! Do przygotowania w kilka minut i bez użycia miksera – składniki należy tylko wymieszać widelcem. Poza sezonem malinowym można wykorzystać do nich inne owoce, np. truskawki, jagody, wiśnie (a zamrożone owoce trzeba najpierw rozmrozić). Bardzo polecam!
Składniki na masę serową:
- 400 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
- 100 ml mleka skondensowanego słodzonego
- 1 łyżeczka pasty waniliowej (lub ekstraktu z wanilii)
- 1 jajko
- 3 łyżki drobnego cukru
Składniki na malinowe puree:
- 70 g malin
- 1 łyżka cukru
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Składniki na masę serową umieścić w naczyniu i dokładnie wymieszać widelcem. Odłożyć.
Maliny zmiksować przy pomocy blendera na puree. Przetrzeć przez sitko, by pozbyć się pesteczek. Do gładkiego puree dodać 1 łyżkę cukru i wymieszać.
Przygotować standardową formę na muffinki. Wyłożyć ją 10 papilotkami. Pomiędzy papilotki rozdzielić masę serową. Na wierzch każdego mini serniczka kłaść łyżeczkę puree, delikatnie wciskając ją również w środek. Przy pomocy wykałaczki lub patyczka do szaszłyków zrobić fantazyjne esy – floresy.
Piec w temperaturze 150ºC przez około 25 minut, z parą (poziom niżej w piekarniku ustawić żaroodporne naczynie z wrzącą wodą i pozostawić je tam na cały czas pieczenia). Przestudzić w stygnącym, lekko uchylonym piekarniku, następnie włożyć do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Z przepisu otrzymamy około 10 mini-serniczków.
Smacznego :-).
Inspiracja – Martha Stewart, przepis własny.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga