Zebrało mnie na trufelkowanie :-). Kolejne nie mogły być z innych orzechów, jak z laskowych, uwielbiamy ich wszelkie połączenia z czekoladą. I się nie myliłam, są wyśmienite, smakują jak ‚wypasiona’ wersja nutelli i nie mogą się znudzić…
Składniki na około 35 sztuk:
- pół szklanki nutelli
- pół szklanki podpieczonych, zmielonych orzechów laskowych (wystudzonych)
- pół szklanki podpieczonych posiekanych orzechów laskowych (wystudzonych)
- pół szklanki mleka słodzonego skondensowanego
- 2 łyżki masła, w temperaturze pokojowej
- 120 g gorzkiej (lub pół na pół z mleczną) czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej
- 1 łyżka likieru orzechowego Frangelico (niekoniecznie, można dodać 1 łyżkę wódki)
Ponadto:
- 150 g czekolady gorzkiej do obtoczenia, roztopionej w kąpieli wodnej
Wszystkie składniki na trufelki wymieszać dokładnie w naczyniu lub zmiksować w misie miksera. Włożyć do lodówki do momentu stężenia masy. Jeśli masa po 4 godziniach nadal będzie zbyt rzadka, można do niej wmieszać trochę więcej zmielonych orzechów laskowych lub roztopionej czekolady (uwaga: masa po nocy w lodówce zastyga na kamień).
Ze stężonej masy formować nieduże kulki, odstawić znów do lodówki do schłodzenia.
Obtaczać w roztopionej czekoladzie. Przechowywać w lodówce.
Uwaga: trufelki już obtoczone w czekoladzie mogą być przechowywane w temperaturze pokojowej, jednak wtedy są dość miękkie w środku, polecam więc przechowywanie w lodówce.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga